Wczoraj piekłam ciasto, zawsze marzyła mi się szarlotka taka prawdziwa i w końcu znalazłam przepis na necie i zrobilam.
I wyszła :D na góre dałam piane z białek troche przypiekłam potem dałam resztkę ciasta z lodówki i jest. Następnym razem muszę dać więcej jabłek albo jakieś budyniowe nadzienie.
Teraz wróciła do domu z pracy bo były urodziny i na 16:00 idę znów , a tak marzy mi się wolny weekend ale do końca lipca musze cięzko pracowac :P
o kurde ! się nawet nie pochwaliłaś :D a bym zjadła
OdpowiedzUsuń